Jeden z głównych graczy na podniebnym rynku chce dodać do swojej oferty nowe połączenie. Niedawno Wizz Air zapowiedział, że latem jego samoloty będą latać z Wrocławia do Splitu.
Na przekór wirusowi
Pandemia nie oszczędza branży turystycznej i związanego z nią sektora transportu. Zamarcie ruchu turystycznego boleśnie odczuły linie i porty lotnicze, które notują drastyczny spadek popytu na swoje usługi. Przewoźnicy nie załamują jednak rąk i dodają do swoich grafików nowe połączenia, które mogą cieszyć się zainteresowaniem klientów, gdy sytuacja wróci do przedpandemicznej normy. Ubiegłoroczne wakacje pokazały, że, mimo panujących obostrzeń, podróżowanie jest możliwe. Latem wielu Polaków wybrało pobyt w ojczyźnie. Jeśli w tym roku historia się powtórzy – wskaźniki zachorowań spadną, powieje optymizmem, a strach ustąpi miejsca potrzebie urlopu, niewykluczone, że więcej osób zechce wybrać się w dalsze zakątki kontynentu. Z myślą o pasażerach spragnionych zagranicznych wojaży Wizz Air planuje otwarcie połączenia z Wrocławia do Splitu.
Kocham Cię jak Chorwację
Chorwacja jest popularnym miejscem wypoczynku Polaków. Gwarancja pięknej pogody, rozsądne ceny, krystaliczna woda, urozmaicone wybrzeże i gościnność Chorwatów sprawiają, że na plażach nad Adriatykiem często słychać język polski. Jedną z najważniejszych miejscowości na szlaku turystów obierających tamten kierunek jest urokliwy Split. Właśnie tam mają lądować maszyny Wizz Aira startujące z Wrocławia. Lot ma potrwać niecałe dwie godziny. Historyczny Split jest nie tylko dobrym miejscem do plażowania, ale również może być świetną bazą wypadową do odkrywania Bałkanów. Inną planowaną destynacją z Wrocławia jest bułgarskie Buras nad Morzem Czarnym. Wdrożenie planów zależy oczywiście od rozwoju sytuacji pandemicznej. Więcej powinno być wiadomo pod koniec marca, kiedy zacznie obowiązywać letni rozkład lotów. W zeszłym sezonie ze stolicy Dolnego Śląska można było dolecieć do innego turystycznego miasta Chorwacji – Zadaru.