Administracja Bezpieczeństwa Transportu (TSA) podała, że 25 listopada punkty kontrolne na lotniskach przekroczyło ponad milion pasażerów. Jest to najlepszy wynik od czasu wybuchu pandemii COVID-19 w USA. W tygodniu poprzedzającym tegoroczny Thanksgiving Day samoloty przetransportowały 6,8 mln. ludzi.
Od 16 marca, czyli od wprowadzenia obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa w Stanach Zjednoczonych, TSA odnotowała tylko cztery dni, kiedy na pokłady samolotów wsiadło więcej niż milion pasażerów. Ostatni taki wynik padł 18 października. Kolejny rekord zostanie z pewnością pobity podczas Świąt Bożego Narodzenia.
Święto Dziękczynienia oznacza dla wielu potomków Washingtona wolny długi weekend i okazję do spotkania z bliskimi. Amerykanie deklarują dużą mobilność zawodową, a wielu z nich migruje za pracą do innych stanów. Święta i długie weekendy są więc dobrą okazją do odnowienia więzi i powrotu do rodzinnej miejscowości, nieraz oddalonej o setki kilometrów od miejsca zatrudnienia. USA odnotowuje dramatyczne wskaźniki jeśli chodzi o liczbę zachorowań na COVID-19 i osób, które przegrały walkę z chorobą. Za oceanem wiele znanych osób zachęcało swoich rodaków do pozostania w domach i ograniczenia podróży do minimum. W podobnym tonie w swoim oświadczeniu wypowiedziały się Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) oraz Krajowy Instytut ds. Alergii i Chorób Zakaźnych. Mimo to wielu Amerykanów podjęło decyzję o skorzystaniu z oferty linii lotniczych. Nie zmienia to faktu, że podróżnych w tym roku było o ponad połowę mniej niż w środę poprzedzającą Dzień Dziękczynienia w roku ubiegłym. Wtedy do samolotów wsiadło 2,6 mln. ludzi.