Wyjazd w Himalaje. Marzenie wielu mi艂o艣nik贸w g贸r, zar贸wno tych, kt贸rych interesuj膮 trekkingi na du偶ych wysoko艣ciach, jak i os贸b pragn膮cych wej艣膰 na kt贸ry艣 ze s艂ynnych wierzcho艂k贸w w najwy偶szym pa艣mie g贸rskim globu. Tym razem chcemy Wam opowiedzie膰 o tym pierwszym przypadku. To zreszt膮 historia, kt贸ra sama zrodzi艂a si臋 z przypadku. Historia, kt贸rej do艣wiadczyli艣my wsp贸lnie i dlatego te偶 chcieli艣my j膮 opowiedzie膰 w duecie.
Prze艂om 2021 i 2022 roku. Jak zwykle o tej porze roku zastanawiam si臋 nad g贸rskimi planami na nadchodz膮ce 12 miesi臋cy. Od kilku lat po g艂owie chodzi艂y mi Himalaje. Zacz膮艂em zadawa膰 sobie coraz wi臋cej pyta艅: jaki艣 klasyczny trekking czy g贸ra? Annapurna Base Camp? Everest Base Camp? Upper Mustang? A mo偶e porwa膰 si臋 na Island Peak, Mera Peak lub Kang Yatze? Kolejne pytanie: agencja (kt贸ra zwalnia z masy obowi膮zk贸w, gdy偶 za艂atwia wszystko za nas) czy pr贸bowa膰 na w艂asn膮 r臋k臋 (co pozwala do艣wiadczy膰 bardziej i daje wi臋ksz膮 wolno艣膰)?
I tu pojawia si臋 Katia i jej og艂oszenie na jednej z g贸rskich grup. Katia, kt贸ra planuje wypad na Island Peak i Lobuche i/lub Manaslu Circuit. Bingo! Nie zastanawiaj膮c si臋 d艂u偶ej, postanowi艂em napisa膰鈥 i tak si臋 zacz臋艂o.
Do Nepalu przyjecha艂am w grudniu 2021, wiedz膮c tylko, 偶e chc臋 w Himalaje. Gdzie? To nie mia艂o to dla mnie 偶adnego znaczenia. Przed wyjazdem czyta艂am, 偶e Manaslu Circiut jest podobno ca艂kiem ciekawym trekkingiem, mniej ucz臋szczanym, a to w g贸rach lubi臋 najbardziej. Po przyje藕dzie szybko si臋 zorientowa艂am, 偶e po pierwsze po艂owa grudnia to nie jest najlepszy czas na trekking w okolicach Manaslu, a po drugie, 偶e potrzebny mi jest przewodnik oraz drugi cz艂onek ekipy, gdy偶 inaczej nie mo偶na wyrobi膰 pozwolenia. Odpu艣ci艂am pomys艂 i uda艂am si臋 pod Everest, robi膮c przy okazji 3 prze艂臋czy, EBC i Kala Pattar. Sumarycznie sp臋dzi艂am prawie miesi膮c w Himalajach, ale kto tam by艂, ten wie, 偶e jest to zdecydowanie za ma艂o. Pomys艂 Manaslu wr贸ci艂. Nikt ze znajomych nie chcia艂/nie m贸g艂 do艂膮czy膰 do mnie w marcu, wi臋c stwierdzi艂am, 偶e przysz艂a pora wykorzysta膰 pot臋g臋 medi贸w spo艂eczno艣ciowych. Na jednej z grup podr贸偶niczych na FB zamie艣ci艂am post, 偶e szukam towarzysza na trekking lub ewentualnie wej艣cie na jaki艣 szczyt. Odezwa艂o si臋 kilka os贸b, w艣r贸d nich Adam. Ze wszystkich wydawa艂 si臋 najbardziej ogarni臋ty, je偶eli chodzi o g贸ry i zadawa艂 konkretne pytania. Ostatecznie na lotnisku w Katmandu za 2 miesi膮ce odbiera艂am tylko Adama.
Osobi艣cie uwa偶am, 偶e ka偶da zdrowa osoba bez 偶adnego specjalnego przygotowania poradzi sobie w Himalajach na trekingu. Je偶eli chcemy jednak 偶eby sprawia艂o nam to przyjemno艣膰 i nie zajmowa艂o jako艣 specjalnie du偶o czasu, to warto zadba膰 o form臋 jaki艣 miesi膮c, dwa przed wylotem do Azji. Co polecamy? Oczywi艣cie bieganie: 2-3 przebie偶ki w tygodniu trwaj膮ce 30-40 min. Jaki macie do dyspozycji jakie艣 wzniesienia, wiadukty, schody korzystajcie z ich us艂ug podczas trening贸w. Je偶eli ucz臋szczacie na si艂owni臋, dobrze jest zwi臋kszy膰 ilo艣膰 膰wicze艅 na po艣ladki: hip trusty, martwy ci膮g, przysiady. Nad tymi partiami mo偶ecie te偶 pracowa膰 w domu z gumami oporowymi: monster, crab walk, przysiady, odwodzenie n贸g. W internecie znajdziecie mn贸stwo 膰wicze艅. Warto te偶 wzmocni膰 core- wszystkiego rodzaju planki, boczne deski, p贸艂przysiady itd. Im w lepszej formie fizycznej jeste艣cie, tym wi臋cej przyjemno艣ci sprawi wam trekking pod Manaslu.
Niezale偶nie od waszego przygotowania fizycznego, zawsze istnieje ryzyko wyst膮pienia choroby wysoko艣ciowej. Wtedy olimpijska kondycja na nic si臋 zda. Mo偶ecie by膰 艣wietnie wytrenowani i m臋czy膰 si臋 na wysoko艣ci ponad 4 tys. metr贸w.
W Nepalu s膮 2 najlepsze sezony na trekking: wiosna i jesie艅.
Wiosna: marzec, kwiecie艅, maj
Ciep艂o, s艂onecznie, cho膰 niebo bywa cz臋sto zachmurzone, a widoczno艣膰 jest ma艂a. Wiosn膮 zaczyna topnie膰 l贸d, pojawia si臋 pierwsza ziele艅 i zaczynaj膮 kwitn膮膰 przepi臋kne rododendrony, kt贸re mo偶ecie podziwia膰 podczas trekkingu. Temperatura waha si臋 pomi臋dzy 20-30 stopni w ci膮gu dnia, a w nocy ok. 10-15 stopni.
Jesie艅: wrzesie艅, pa藕dziernik, listopad
Jesie艅 jest wysokim sezonem turystycznym w Nepalu i jednym z najlepszych, ale zarazem najbardziej zat艂oczonym czasem na trekking wok贸艂 Manaslu.
Pora monsunowa si臋 ko艅czy, temperatury staj膮 si臋 przyjemniejsze. Do po艂owy wrze艣nia mo偶na si臋 spodziewa膰 wysokich opad贸w, wi臋c trekking w tym przypadku lepiej zaplanowa膰 na drug膮 po艂ow臋 wrze艣nia. W pa藕dzierniku i listopadzie s膮 tu 艣wietne warunki pogodowe, ale te偶 sporo turyst贸w.
Zdecydowanie odradzamy miesi膮ce letnie, kiedy w Nepalu jest pora monsunowa, mocno pada, wilgotno艣膰 jest bardzo wysoka, a drogi s膮 cz臋sto nieprzejezdne. Zim膮 te偶 nie uda si臋 zrobi膰 trekkingu wok贸艂 Manaslu, gdy偶 jest bardzo zimno, du偶o 艣niegu i lodge w wi臋kszo艣ci miejscowo艣ciach s膮 po prostu zamkni臋te. Grudzie艅 za艣 jest 艣wietnym miesi膮cem na trekking w okolicach Everestu, cho膰 trzeba si臋 liczy膰 z ni偶szymi temperaturami.
My zrobili艣my trekking na pocz膮tku kwietnia. Pogoda by艂a super. Prawie codziennie by艂o s艂onecznie, cho膰 widoczno艣膰 dosy膰 s艂aba. Przez pierwsze kilka dni by艂o stosunkowo gor膮co. Im wy偶ej, tym temperatura robi艂a si臋 ni偶sza, a trekking przyjemniejszy. Mieli艣my sporo szcz臋艣cia co do aury: odrobin臋 pada艂o tylko jednego dnia, kiedy schodzili艣my ju偶 z prze艂臋czy. Powy偶ej 3 tys. metr贸w by艂o ju偶 zdecydowanie zimniej, cho膰 temperatura w nocy nigdy nie spada艂a poni偶ej 5 stopni. Cho膰 tutaj akurat nie jeste艣my pewni, bo w ostatniej wiosce przed prze艂臋cz膮 by艂o nam tak zimno, 偶e spali艣my w kurtkach puchowych, czapkach i kilku warstwach ubra艅. Nie licz膮c dw贸ch warstw kocy.
Z perspektywy czasu twierdzimy, 偶e kwiecie艅 by艂 bardzo dobrym wyborem na trekking wok贸艂 Manaslu. Przyjemne temperatury, s艂o艅ce, brak t艂um贸w na szlaku, to wszystko pozwoli艂o nam w 100 % cieszy膰 si臋 niebagatelnymi okoliczno艣ciami najwy偶szych g贸r na globie.
W kwestii niezb臋dnego szpeju g贸rskiego mamy dla Was zdecydowanie dobr膮 wiadomo艣膰. W sezonie wiosennym i jesiennym nie trzeba bowiem bra膰 ze sob膮 偶adnego typowo g贸rskiego sprz臋tu, gdy偶 droga nie sprawia wi臋kszych trudno艣ci technicznych. Wszelkie raki, czekany, liny itd. mo偶ecie 艣mia艂o zostawi膰 w domu, dzi臋ki czemu znacz膮co odci膮偶ycie swoje plecaki, a wasze plecy b臋d膮 Wam za to bardzo wdzi臋czne. Warto jedynie pomy艣le膰 o kijkach trekingowych. Nie jest to niezb臋dne akcesorium, natomiast mog膮 one mocno odci膮偶y膰 kolana, co przy trasie licz膮cej oko艂o 170 kilometr贸w mo偶e ju偶 by膰 odczuwalne i przynie艣膰 znacz膮c膮 ulg臋.
Z Polski niestety nie ma bezpo艣rednich lot贸w do Nepalu. Co gorsza, jest to droga przyjemno艣膰, chyba 偶e traficie na super promocj臋. Do Nepalu mo偶ecie dolecie膰 Qatar Airways, FlyDubai Emirates czy nawet Turkish Airways. Bilety warto zacz膮膰 szuka膰 z wyprzedzeniem. My zazwyczaj korzystamy ze Skyscanner, gdzie mo偶na wybra膰 opcj臋 ca艂y miesi膮c i w ten spos贸b znale藕膰 najta艅sze bilety. To przydatna funkcja, pod warunkiem 偶e nie zale偶y nam na konkretnych datach.
艢redni czas lotu to Katmandu to 15-16 godzin. Oczywi艣cie zale偶y to od przewo藕nika i d艂ugo艣ci waszej przesiadki. Polecamy sprawdzi膰 tak偶e opcje wylot贸w od naszych s膮siad贸w 鈥 z Pragi czy Berlina, czasami mo偶na znale藕膰 po艂膮czenia w bardzo korzystnych cenach.
Przej艣cie wok贸艂 Manaslu jest jednym z nielicznych w Nepalu, gdzie obowi膮zkowym jest posiadanie przewodnika. Co wi臋cej, nie mo偶ecie zrobi膰 tego trekkingu w pojedynk臋, grupa powinna by膰 przynajmniej dwuosobowa. Z do艣wiadczenia wiemy, 偶e akurat ten przepis sprytni nepalscy przewodnicy potrafi膮 obej艣膰, aczkolwiek wi膮偶e si臋 to z podw贸jnymi kosztami pozwolenia oraz us艂ugi przewodnika. Zdecydowanie taniej wyjdzie uda膰 si臋 na trekking w grupie sk艂adaj膮cej si臋 z 2 lub 3 os贸b.
Potrzebne wi臋c b臋d膮 nast臋puj膮ce pozwolenia.
Region Manaslu, pomi臋dzy Jagat a Dharapani, zosta艂 wyznaczony przez rz膮d Nepalu jako obszar o ograniczonym dost臋pie ze wzgl臋du na s膮siedztwo granicy z Tybetem. Dlatego jest wymagane specjalne pozwolenie 鈥 Restricted Area Permit.
Tylko zarejestrowana przez rz膮d, licencjonowana lokalna agencja trekkingowa mo偶e z艂o偶y膰 wniosek i odebra膰 to pozwolenie w waszym imieniu. Koszt tego zezwolenia zale偶y od liczby dni. W sezonie jesiennym (od wrze艣nia do listopada) koszt pozwolenia wynosi 100 USD za pierwszy tydzie艅, a nast臋pnie 15 USD za ka偶dy kolejny dzie艅.
W sezonie wiosennym (od marca do maja) zap艂acimy 75 USD za pierwszy tydzie艅, a nast臋pnie 10 USD za ka偶dy kolejny dzie艅.
Koszt - NR 3000 za osob臋 (ok. $30, niezale偶nie od d艂ugo艣ci pobytu.
Koszt 鈥 NR 3000 za osob臋 (ok $30)
Potrzebne dokumenty:
- zdj臋cia w rozmiarze paszportowym (do zezwole艅 MCAP i ACAP) 鈥 jedno zdj臋cie nie wystarczy, a przeklejanie swojej fotki mi臋dzy permitami nie jest najbardziej komfortowym zaj臋ciem 艣wiata,
- kserokopia wa偶nego paszportu,
- wiza turystyczna do Nepalu.
Nasz przewodnik za艂atwi艂 dla nas wszystkie pozwolenia, trwa艂o to ok. 2 godzin. Formalno艣ciami zaj臋li艣my si臋 tu偶 po przylocie Adama do Katmandu, mo偶na je te偶 ogarn膮膰 w Pokhara. 呕adnego z pozwole艅 nie mo偶na wyrobi膰 na szlaku (albo wi膮偶e si臋 to z podw贸jn膮 op艂at膮), dlatego przed wyj艣ciem w g贸ry trzeba przeznaczy膰 p贸艂 dnia lub nawet dzie艅 na za艂atwianie papier贸w. Legendarne karty TIMS (Trekkers鈥 Information Management Systems) ju偶 od d艂u偶szego czasu nikt nie sprawdza na szlakach, mo偶ecie wi臋c darowa膰 wyrobienie tej karty i zaoszcz臋dzi膰 NRS 2000 (ok. $15).
Ile zatem nale偶y 艂膮cznie od艂o偶y膰, aby wybra膰 si臋 na taki trekking w Himalajach?
- koszt pozwole艅: 135 USD.
- bilety lotnicze to przedzia艂 2 000 - 4 000 z艂
- zakwaterowanie w Katmandu w niez艂ym hostelu w pokoju 2-osobowym - 40-60 z艂/dzie艅,
- zakwaterowanie na trasie w guest house鈥檃ch: w przeliczeniu 20-40 z艂
- cena jedzenia na trasie: generalnie im wy偶ej i dalej od Katmandu, tym dro偶ej, mo偶na jednak przyj膮膰, 偶e koszt obiadu to od 15 do 40 z艂 na osob臋, a 艣niadania oko艂o 20 z艂
- wiza nepalska 30-dniowa: 50 USD
- koszt przewodnika: 25 USD/dzie艅 (na osob臋 12,5 USD/dzie艅)
艁膮czny koszt z przelotami szacujemy wi臋c na przynajmniej 5500 - 6000 z艂 (w zale偶no艣ci od tego, jak rozrzutni jeste艣cie i jak tanio uda Wam si臋 kupi膰 bilety lotnicze). Bez problemu powinni艣cie si臋 natomiast zmie艣ci膰 w kwocie oko艂o 7500 z艂.
Cen臋 podnie艣膰 mog膮 szczepienia. Nie ma co prawda obowi膮zku szczepie艅 na choroby tropikalne przed wyjazdem do Nepalu, jednak warto to zrobi膰, a pe艂ny pakiet szczepie艅 mo偶e kosztowa膰 nawet ponad 1000 z艂.
Cz臋艣ciowo t臋 kwesti臋 om贸wili艣my ju偶 kilka akapit贸w wy偶ej, pisz膮c o sprz臋cie stricte g贸rskim, tu jednak rozszerzymy j膮 tak偶e o inny potrzebny (lub nie) ekwipunek, kt贸ry powinien pom贸c Wam przetrwa膰 trekking.
Zawsze warto mie膰 ze sob膮 jak膮艣 ma艂膮, g贸rsk膮 apteczk臋 na nieprzewidziane sytuacje. Mo偶na je bez problemu kupi膰 w ka偶dym sklepie g贸rskim. Bior膮c pod uwag臋 wysoko艣膰 i mog膮ce si臋 z ni膮 wi膮za膰 problemy, dobrym pomys艂em jest tak偶e zabranie ze sob膮 lek贸w na chorob臋 wysoko艣ciow膮. S膮 one dost臋pne jedynie na recept臋, lecz wystarczy odwiedzi膰 lekarza medycyny tropikalnej/podr贸偶y, aby otrzyma膰 odpowiedni膮 recept臋.
WA呕NE: leki takie nale偶y bra膰 bardzo rozwa偶nie, poniewa偶 powoduj膮 one odwodnienie organizmu, je艣li zatem proces aklimatyzacji przebiega poprawnie, to zdecydowanie odradzamy branie ich profilaktycznie. Gdy wyst膮pi膮 objawy choroby wysoko艣ciowej, wraz z przyj臋ciem leku nale偶y od razu uda膰 si臋 w d贸艂 i przeznaczy膰 co najmniej jeden dzie艅 na odpoczynek i dodatkow膮 aklimatyzacj臋 kilkaset metr贸w ni偶ej.
Niezb臋dny jest tak偶e dobry termos, do tego polecamy tak偶e butelki z filtrem chemicznym, kt贸re oczyszczaj膮 wod臋 i ograniczaj膮 ryzyko problem贸w 偶o艂膮dkowych. Zamiast butelek ze specjalnymi filtrami (lub po prostu dodatkowo) mo偶na tak偶e zaopatrzy膰 si臋 w tabletki do oczyszczania wody. Tylko nie kupujcie tabletek w Polsce, w Nepalu s膮 o wiele ta艅sze, w ka偶dym sklepie w Thamel bez problemu mo偶na je kupi膰. My na trasie korzystali艣my z obu tych rozwi膮za艅.
Tak jak na ka偶dy wielodniowy wyjazd w teren g贸rski warto ze sob膮 tak偶e zawsze zabra膰 dobr膮 czo艂贸wk臋, powerbank, scyzoryk, okulary przeciws艂oneczne, odka偶aj膮cy 偶el do r膮k, foli臋 NRC, a tak偶e chusteczki nawil偶ane, kt贸re b臋d膮 na cz臋艣ci trasy stanowi艂y ekwiwalent prysznica. Dodatkowo postanowili艣my wzi膮膰 ze sob膮 kuchenk臋 turystyczn膮, do kt贸rej ju偶 w Katmandu dokupili艣my kartusz gazu.
Jednak bez obaw! Podczas ca艂ego trekkingu nie musicie gotowa膰 jedzenia, bowiem praktycznie w ka偶dej mijanej wiosce mo偶na znale藕膰 guest house鈥檡 serwuj膮ce lokalne potrawy (potwornie t艂uste swoj膮 drog膮). Menu w zasadzie wsz臋dzie wygl膮da膰 b臋dzie bardzo podobnie, jednak mo偶ecie by膰 pewni, 偶e dostarczy Wam wszelkich niezb臋dnych sk艂adnik贸w, aby nabra膰 si艂 na drog臋. W ka偶dym miejscu jest do艣膰 spory wyb贸r da艅 wegetaria艅skich i wega艅skich.
A po co w takim razie by艂a nam kuchenka skoro stosowali艣my si臋 w guest housach? Ano jako fani kawy spakowali艣my ze sob膮 tak偶e aeropress, odwiedzili艣my w Katmandu kawiarni臋 z lokalnie palon膮 kaw膮 speciality i zabrali艣my na drog臋. Dzi臋ki temu mogli艣my napi膰 si臋 w艂asnor臋cznie parzonej kawy nawet na wysoko艣ci przekraczaj膮cej 4000 metr贸w.
O ile jedzenia na trasie gotowa膰 nie trzeba, to zapas jedzenia nale偶y ze sob膮 mie膰. Batoniki, ciasteczka, suszone owoce, czekolada, suszona wo艂owina, orzechy 鈥 to wszystko uratuje was wtedy, gdy nie b臋dziecie ju偶 mieli si艂 na kolejne podej艣cie. Katia zazwyczaj robi艂a sobie owsiank臋 na drog臋 z dodatkiem mas艂a orzechowego (pycha). A najlepszy smako艂yk na wysoko艣ci 4 tys. metr贸w to przywiezione przez Adama ro艣linne kabanosy.
Ubrania. Niby oczywisty temat, ale warto w tym miejscu przypomnie膰, co mo偶e wam si臋 przyda膰 podczas kilkudniowego trekkingu. W plecaku musz膮 znale藕膰 si臋:
Na pocz膮tku trekkingu b臋dzie mo偶liwo艣膰 przepra膰 oraz wysuszy膰 rzeczy po ca艂ym dniu w臋dr贸wki, p贸藕niej b臋dzie ju偶 wystarczaj膮co zimno i nie b臋dziecie mie膰 takiej potrzeby.
Dziewczyny mog膮 zastanawia膰 si臋, co zrobi膰 z kosmetykami. Polecam jak najbardziej zminimalizowa膰 u偶ycie make-upu i zabra膰 ze sob膮 absolutny minimum: dezodorant, 偶el do mycia twarzy, krem do twarzy, jaki艣 krem ochronny przed wiatrem/niskimi temperaturami, koniecznie krem z filtrem (minimum 50 SPF, im wi臋cej tym lepiej), szczoteczka/pasta do z臋b贸w, 偶el pod prysznic i szampon. Te ostatnie w niewielkich ilo艣ciach, gdy偶 i tak nie b臋dzie mo偶liwo艣ci cz臋stego prysznica, a szkoda nosi膰 ze sob膮 dodatkowe gramy.
Nepal, cho膰 jest niewielkim krajem, jest domem dla wielu grup etnicznych, z kt贸rych ka偶da ma swoje obyczaje i tradycje. W Katmandu, jak w ka偶dej stolicy, istnieje wi臋ksza tolerancja dla r贸偶nych kultur i zwyczaj贸w.
Nepal jest bezpiecznym krajem. Bardzo bezpiecznym. Nepalczycy s膮 przyja藕ni, w miar臋 dobrze m贸wi膮ce po angielsku, szczeg贸lnie ci, kt贸rzy s膮 zaanga偶owani w turystyk臋.
Czasami bywaj膮 jednak nachalni. Id膮c uliczkami Katmandu, ca艂y czas kto艣 b臋dzie Was zaczepia艂, proponuj膮c sw贸j towar (tak偶e ten niezbyt legalny i psychoaktywny) czy us艂ug臋. Na pocz膮tku wydaje si臋 to mi艂e, ka偶dy chce z nami porozmawia膰, pyta, sk膮d jeste艣my. Ale po entym 鈥淣amaste鈥 us艂yszanym w ci膮gu dnia zaczyna si臋 pojawia膰 irytacja i ch臋膰 ciszy. Po kilku dniach b臋dziecie mistrzami ZEN. Moja metoda: poker face i niezwracanie uwagi na ka偶de us艂yszane 鈥淣amaste, where are you from?鈥. Wydaje si臋 to na pocz膮tku niezr臋czne, kto艣 jest dla nas mi艂y, a my odpowiadamy oboj臋tno艣ci膮, ale kilka miesi臋cy sp臋dzonych w Nepalu pokazuj膮, 偶e jest to najbardziej skuteczny spos贸b.
Warto si臋 targowa膰. Niestety w Nepalu cz臋sto b臋dziecie mieli uczucie, 偶e jeste艣cie traktowani jako chodz膮cy dolar. Ceny dla obcokrajowc贸w przyje偶d偶aj膮cych na trekking w Himalajach s膮 cz臋sto wy偶sze. Oczywi艣cie, mo偶na nie zwraca膰 na to uwagi, bo i tak jest taniej ni偶 w Polsce, ale mnie to osobi艣cie irytuje. I nie chodzi o pieni膮dze, tylko o spos贸b traktowania. Z ch臋ci膮 dam zarobi膰 miejscowym, ale wed艂ug mnie powinno by膰 to uczciwe.
Je偶eli zamierzacie cz臋sto si臋 przemieszcza膰 taks贸wkami, warto zainstalowa膰 aplikacje Pathao. Za jej pomoc膮 z 艂atwo艣ci膮 mo偶na zam贸wi膰 transport, zar贸wno motor, jak i samoch贸d, a przy okazji zaoszcz臋dzi膰.
W Nepalu sprawdza si臋 prosta zasada 鈥 im wi臋cej lokals贸w, tym lepsze jedzenie. Ani razu ta zasada nas nie zawiod艂a. Wiadomo podczas trekkingu jeste艣cie 鈥渟kazani鈥 na jedzenie w lodgach, w kt贸rych si臋 zatrzymujecie. Natomiast w Katmandu czy Pokharze wyb贸r jest bardzo szeroki. Standardy higieniczne nieco si臋 r贸偶ni膮 od tych europejskich, ale przy odrobinie ostro偶no艣ci nie powinni艣cie mie膰 problem贸w. Koniecznie do spr贸bowania: masala chai, momo, dal bhat, lassi, aloo parhata i samosa. Mog艂abym je艣膰 w niesko艅czono艣膰!
Poza wymienionymi przez Kati臋 specja艂ami dodam jeszcze zwyk艂e podsma偶ane warzywa, przyprawione w wersji lokalnej i z ostrym zielonym sosem chilli. Je艣li z kolei kto艣 jest fanem pancake鈥櫭硍 i og贸lnie t艂ustego jedzenia, to pewnie przypadnie mu do gustu tibetan bread (taki tw贸r gdzie艣 w po艂owie drogi pomi臋dzy nale艣nikiem a p膮czkiem). Du偶ym i niemi艂ym zaskoczeniem dla nas by艂o z kolei to, 偶e praktycznie nigdzie podczas treku nie mogli艣my spr贸bowa膰 herbaty z mlekiem yaka. W teorii zdarza艂y si臋 one w menu w lodge鈥檃ch, ale gdy dopytali艣my o szczeg贸艂y, okaza艂o si臋, 偶e to herbata w proszku, poniewa偶 zwierz臋ta te daj膮 wielokrotnie mniej mleka ni偶 krowy, zatem pozyskuje si臋 go bardzo ma艂o.
Plan trasy ustalali艣my razem z Adamem przy pomocy Google. Oczywi艣cie wasz przewodnik zasugeruje sw贸j plan, lecz radzimy zapozna膰 si臋 wcze艣niej z tras膮, 偶eby na bie偶膮co mo偶na by艂o wnosi膰 korekty. Zazwyczaj zak艂ada si臋, 偶e na trekking wok贸艂 Manaslu b臋dziecie potrzebowa膰 ok.12-13 dni plus dojazd. Po przeanalizowaniu kilku blog贸w podr贸偶niczych oraz plan贸w trekkingowych r贸偶nych agencji przygotowali艣my nast臋puj膮cy plan w podziale na dni (liczby oznaczaj膮 kolejne dni wyprawy):
Jest to tylko oczywi艣cie sugerowana trasa. Nasz przewodnik zaproponowa艂 kilka dodatkowych dni na aklimatyzacj臋 oraz odpoczynek, ale znaj膮c nasze przygotowanie fizyczne, byli艣my pewni, 偶e nasz plan jest realny do wykonania. Warto pami臋ta膰, 偶e w g贸rach mo偶ecie si臋 czu膰 r贸偶nie, wi臋c zapas kilku dodatkowych dni jest wskazany.
Nasze do艣wiadczenie pokazuje, 偶e plan jest og贸lnie po to, 偶eby go ci膮gle zmienia膰. Zazwyczaj udawa艂o si臋 nam przej艣膰 wi臋cej ni偶 zak艂adali艣my i docierali艣my do nast臋pnych wiosek niewymienionych w planie. Dobrze mie膰 map臋 regionu Manaslu, a w艂a艣ciwie to wasz przewodnik powinien j膮 posiada膰 (nasz niestety nie mia艂).
Podr贸偶 zaczynamy rano z dworca autobusowego w Katmandu razem z naszym przewodnikiem. Po za艂adowaniu si臋 do autobusu pami臋taj膮cego prawdopodobnie czasy m艂odo艣ci pierwszych zdobywc贸w Everestu ruszamy w stron臋 Soti Khola. Po up艂ywie mniej wi臋cej p贸艂 godziny czeka艂a nas pierwsza atrakcja 鈥 bus z艂apa艂 gum臋 i musieli艣my odczeka膰 oko艂o 40 minut na wymian臋 ko艂a. Po dokonanej naprawie bus rozpocz膮艂 dzielne pokonywanie kolejnych kilometr贸w po nepalskich bezdro偶ach. To dobre okre艣lenie, bowiem po wyje藕dzie z Katmandu raczej nie u艣wiadczycie asfaltu. Droga do Soti Khola zajmuje nam prawie ca艂y dzie艅 w przekraczaj膮cym 30 stopni upale, zatem warto mie膰 ze sob膮 sporo wody (nigdy wcze艣niej bym nie uwierzy艂, 偶e przejazd oko艂o 150-kilometrowego odcinka mo偶e tyle trwa膰, ale Nepal szybko uczy pokory i kilku innych przydatnych w 偶yciu kompetencji). Ostatecznie p贸藕nym popo艂udniem docieramy do Soti Khola, gdzie nocujemy (a wcze艣niej pr贸bujemy lokalnego wina z jaglanki) w jednym z kilku guest house贸w.
Tu uwaga dotycz膮ca pocz膮tku trasy: cz臋艣膰 os贸b wysiada nieco wcze艣niej, w Arughat, ale nie polecamy tego rozwi膮zania, bo oznacza to dodatkowy dzie艅 drogi po do艣膰 nudnej i mocno zapylonej drodze. Czasem z kolei, je艣li warunki pozwol膮, autobus jedzie do kolejnej wioski, Maccha Khola i w艂a艣ciwe to mo偶emy poleci膰 takie rozwi膮zanie, gdy偶 widokowo niewiele tracicie, a oszcz臋dzacie za to jeden dzie艅 i troch臋 si艂.
1. dzie艅 w臋dr贸wki: Soti Khola 鈥 Dobhan (25 km, 7h, wysoko艣膰 z 650 m na 1070 m)
Pierwszy dzie艅 prawdziwego trekkingu. Wczesna pobudka, plecaki spakowane, pojawia si臋 ten charakterystyczny dreszcz, kt贸ry towarzyszy ka偶dej wyczekiwanej wyprawie w g贸ry. W ko艅cu ruszamy! Dzie艅 przywita艂 nas do艣膰 wysok膮 temperatur膮, kt贸ra ros艂a wraz z kolejnymi pokonywanymi w pyle kilometrami i osi膮gn臋艂a oko艂o 30 stopni. Szlak przebiega g艂贸wnie lokaln膮 drog膮, jest bardzo dobrze widoczny. Cieszy nas praktycznie absolutny brak turyst贸w. Po drodze mijamy g艂贸wnie kilkoro mieszka艅c贸w lokalnych wiosek, nieco pasterzy i mu艂y. Pe艂no mu艂贸w. Ogromne stada upartych mu艂贸w, kt贸re zmieniaj膮 szlak w prawdziwe pole minowe. Jak si臋 p贸藕niej oka偶e, zwierz臋ta te b臋d膮 nam towarzyszy艂y przez znaczn膮 cz臋艣膰 trekkingu.
[PROTIP: mijaj膮c mu艂y, zawsze nale偶y przechodzi膰 od strony zbocza, trzyma膰 si臋 jak najdalej od kraw臋dzi, gdy偶 zdarza艂o si臋 w przesz艂o艣ci, 偶e zwierz臋ta te potrafi艂y przypadkiem (lub nie) str膮ca膰 nieuwa偶nych trekker贸w.]
Z czasem wchodzimy w teren coraz bardziej przypominaj膮cy typow膮 d偶ungl臋, z dosy膰 niewielkimi, g臋sto poro艣ni臋tymi wzniesieniami, aby po 7 godzinach marszu i pokonaniu 25 kilometr贸w dotrze膰 do Dobhan.
2. dzie艅: Dobhan 鈥 Philim (19 km, 6:50 h, wysoko艣膰 z 1070 m na 1650 m)
Kontynuujemy nasz marsz przez okolice przypominaj膮ce d偶ungl臋. Droga do艣膰 szybko zaczyna wie艣膰 przez niezwykle urokliwy w膮w贸z, kojarz膮cy si臋 bardziej z Azj膮 Po艂udniowo-Wschodni膮 ni偶 Nepalem. Powoli wy艂aniaj膮 si臋 coraz wy偶sze wzniesienia, jednak do prawdziwie wysokog贸rskiego terenu jeszcze nieco brakuje. Pogoda daje si臋 mocno we znaki, na pocz膮tku kwietnia jest ju偶 bardzo gor膮co i temperatury przekraczaj膮 30 stopni, przy jednocze艣nie sporej wilgotno艣ci.
3. dzie艅: Philim 鈥 Bihi Phedi (16 km, 7:30 h, wysoko艣膰 1650 m - 2000 m)
Po dw贸ch dniach trekkingu w okolicach przypominaj膮cych podzwrotnikowe lasy nabieramy w ko艅cu nieco wi臋cej wysoko艣ci. Drzew ubywa, za to w okolicach zaczyna pojawia膰 si臋 coraz wi臋cej buddyjskich kamiennych o艂tarzy. Tu ciekawostka dotycz膮ca religii w Nepalu: zdecydowana wi臋kszo艣膰 mieszka艅c贸w to wyznawcy hinduizmu, natomiast im bardziej udajemy si臋 na p贸艂noc, tym wi臋cej spotka膰 mo偶na buddyst贸w, st膮d w艂a艣nie zwi臋ksza si臋 zag臋szczenie tego typu obiekt贸w. Ze wzrostem wysoko艣ci powietrze staje si臋 tak偶e nieco bardziej rze艣kie, a upa艂 mniej dokucza, aczkolwiek wci膮偶 w ci膮gu dnia temperatura waha艂a si臋 w przedziale 25-30 stopni. Szlak ca艂y czas jest dobrze widoczny, zatem po po艂udniu docieramy bez problem贸w do bardzo ma艂ej wioski Bihi Phedi, jednak i tam znale藕膰 mo偶na kilka Guest House鈥櫭硍. Tu ju偶 nie mo偶emy liczy膰 na ciep艂y prysznic, jednak mamy przynajmniej mo偶liwo艣膰 zam贸wienia ciep艂ych posi艂k贸w.
4. dzie艅: Bihi Phedi 鈥 Shyo (22,5 km, 9:30 h, wysoko艣膰 2000 m - 3000 m)
Jeden z bardziej wymagaj膮cych pod k膮tem kondycyjnym etap贸w. Mamy do przej艣cia ponad 20 kilometr贸w i 1000 m wysoko艣ci do zdobycia. Widoki jednak w pe艂ni wynagradzaj膮 trudy, poniewa偶 tego dnia w ko艅cu wchodzimy w teren stricte wysokog贸rski. Przed nami zaczynaj膮 pi臋trzy膰 si臋 coraz wy偶sze szczyty. Idziemy pi臋knie po艂o偶on膮 dolin膮 otoczon膮 przez cztero- i pi臋ciotysi臋czniki, a w oddali majacz膮 coraz wy偶sze wierzcho艂ki.
5. dzie艅: Shyo 鈥 Samagaon (11 km, 4:45 h, wysoko艣膰 3000 m - 3550 m)
Po wymagaj膮cym dniu dzisiejszy etap jest znacznie kr贸tszy, to niemal偶e odpr臋偶aj膮cy spacerek. Ten dzie艅 jest wyj膮tkowy tak偶e z innego powodu. Ju偶 kilkadziesi膮t minut po wyruszeniu w pe艂nym majestacie ukazuje nam si臋 G贸ra Ducha 鈥 Manaslu. Szczyt robi niesamowite wra偶enie. Jego gigantyczna, sk膮pana w bieli 艣ciana wy艂ania si臋 nagle za zakr臋tem szlaku, wyrasta zdecydowanie nad inne okoliczne wierzcho艂ki. 呕adne zdj臋cia nie oddaj膮 w pe艂ni majestatu i ogromu tej g贸ry, poni偶ej przedstawiamy kilka uj臋膰, kt贸re daj膮 jakie艣 poj臋cie o widokach, jakie ugo艣ci艂y nas na tym etapie. Zdecydowanie jednak zach臋camy do obejrzenia ich na w艂asne oczy. Od tego dnia widok Manaslu b臋dzie nam towarzyszy艂 codziennie, motywuj膮c do dalszej drogi.
6. dzie艅: Samagaon 鈥 Manaslu Base Camp 鈥 Samagaon (16 km, 8 h, wysoko艣膰 3550 m - 4450 m)
To jeden z wa偶niejszych dni pod k膮tem aklimatyzacji. Po raz pierwszy przekraczamy bowiem wysoko艣膰 4000 metr贸w n.p.m., po czym wracamy na nocleg z powrotem do wioski Samagaon. Kluczowe w tym dniu jest, aby bacznie obserwowa膰 reakcje swojego organizmu: czy pojawiaj膮 si臋 trudno艣ci z oddychaniem i ewentualnie jak bardzo s膮 uci膮偶liwe? Czy mamy b贸l g艂owy? Jak bardzo tracimy tempo? Czy poprzedni膮 i najbli偶sz膮 noc prze艣pimy dobrze, czy te偶 pojawiaj膮 si臋 trudno艣ci z zasypianiem? Po przekroczeniu 3 500 metr贸w zdecydowanie warto te偶 bada膰 saturacj臋, najlepiej przynajmniej 2x na dzie艅.
Przyjmuje si臋, 偶e do oko艂o 3500 metr贸w wi臋kszo艣膰 ludzi nie powinna odczuwa膰 偶adnych skutk贸w ubocznych przebywania na du偶ych wysoko艣ciach, jednak ka偶dy organizm reaguje inaczej i by膰 mo偶e wszystkie te kwestie warto mocno obserwowa膰 ju偶 dzie艅 wcze艣niej.
Prawdopodobnie na tym etapie wiele os贸b do艣wiadczy negatywnego wp艂ywu wysoko艣ci na organizm, natomiast jest to zupe艂nie normalne i jest to cz臋艣膰 procesu aklimatyzacji 鈥 po zej艣ciu ni偶ej na nocleg objawy powinny zacz膮膰 ust臋powa膰. Je艣li natomiast saturacja zacznie spada膰 w niebezpieczne rejony (poni偶ej 82%), koniecznie nale偶y jak najszybciej zacz膮膰 zej艣cie i przeznaczy膰 dodatkowy dzie艅 na aklimatyzacj臋.
Co takiego czeka nas z kolei po drodze?
Adam: Fenomenalne widoki, mo偶e nawet najpi臋kniejsze na ca艂ej trasie, nie tylko na samo Manaslu, ale tak偶e na inne pot臋偶ne szczyty, gigantyczne, poprzecinane szczelinami lodowce, czy przepi臋kne jezioro polodowcowe o turkusowej barwie. W tym miejscu zdecydowanie mo偶na poczu膰 prawdziwy majestat i ogrom Himalaj贸w. Tak偶e w tym miejscu dopad艂y mnie lekkie objawy choroby wysoko艣ciowej, zatem ok. 1 km przed base campem musia艂em si臋 zatrzyma膰 na podziwianie widok贸w, a sam opis okolic BC oddaj臋 Katii, kt贸ra zameldowa艂a si臋 na miejscu.
Katia: Trekking do Manaslu BC okaza艂 si臋 niesamowicie trudny. Maj膮c por贸wnanie z Everest BC, s膮dzi艂am, 偶e tutaj b臋dzie podobnie 艂atwo. Nic z tych rzeczy. Podej艣cie do BC Manaslu jest d艂ugie i dosy膰 wymagaj膮ce. Przy dobrej kondycji i brakach objaw贸w choroby bez problemu ka偶dy da sobie rad臋, trzeba tylko si臋 nastawi膰, 偶e to b臋dzie d艂uga w臋dr贸wka.
Pocz膮tek trasy pokonujemy bardzo powoli, co chwil臋 zatrzymuj膮c si臋 na zdj臋cia, Manaslu tego dnia wygl膮da ob艂臋dnie. Pocz膮tek jest p艂aski przez las, potem tylko do g贸ry. Po drodze mijamy turkusowe jezioro, lodowce, im wy偶ej, tym mniej si臋 chce rozmawia膰 tylko podziwia膰 pi臋kno dooko艂a nas. Co jaki艣 czas s艂yszymy oraz widzimy schodz膮ce lawiny. Na szcz臋艣cie pojawiaj膮 si臋 w du偶ej odleg艂o艣ci, aczkolwiek robi to wra偶enie i niekiedy przychodz膮 my艣li o w艂asnym bezpiecze艅stwie. Po jakim艣 czasie od艂膮czam si臋 od ch艂opak贸w, id臋 sama, zgubi膰 si臋 na szcz臋艣cie jest trudno. Wej艣cie do obozu bazowego zajmuje mi ok. 4 godzin. Ko艅c贸wka ju偶 bardzo m臋cz膮ca, chyba jednak bardziej psychicznie. Efekt ko艅cowy jednak wynagradza wszystko. Je偶eli Everest BC, to nic wi臋cej ni偶 kamie艅 z napisem Everest Base Camp, to widok na Manaslu Base Camp pozwala zapomnie膰 o zm臋czeniu, kt贸rego przed chwil膮 do艣wiadczyli艣my. Sp臋dzam w miejscu obozu ok. godziny, czekaj膮c na Adama i naszego przewodnika, ostatecznie dociera tam tylko przewodnik, robi kilka zdj臋膰 i schodzimy razem do Adama. Powr贸t do naszego teahouse d艂u偶y si臋 w niesko艅czono艣膰, resztkami si艂 docieramy, zamawiamy ukochany Dal Bhat i nie mamy ju偶 si艂 na 偶aden niezb臋dny krok. K艂adziemy si臋 spa膰 jeszcze przed 贸sm膮.
7. dzie艅: Samagaon 鈥 Samdo (8 km, 2:20 h, 3550 m - 3850 m)
Dzie艅 鈥渞estowy鈥. Po wysi艂ku zwi膮zanym z wyj艣ciem na blisko 4500 metr贸w czeka nas tym razem jedynie kr贸tki spacer do kolejnej wioski. Objawy choroby wysoko艣ciowej ca艂kowicie ust膮pi艂y po dobrze przespanej nocy, co utwierdzi艂o mnie w przekonaniu, 偶e proces aklimatyzacji przebiega pomy艣lnie. Odcinek, kt贸ry mamy do pokonania tego dnia to w g艂贸wnej mierze p艂aska dolina (jednak na znacznej ju偶 wysoko艣ci), kt贸ra daje odpocz膮膰 zm臋czonym po wczorajszym dniu mi臋艣niom. Ze wzgl臋du na to, 偶e dotarli艣my bardzo szybko na miejsce, postanawiamy, 偶e tego dnia zrobimy sobie jeszcze jedno wyj艣cie aklimatyzacyjne. Bierzemy za cel najbli偶sz膮 g贸r臋, kt贸ra wyrasta tu偶 nad wiosk膮 i udajemy si臋 na wysoko艣膰 oko艂o 4100 - 4200 metr贸w. Odpocz臋li艣my oko艂o p贸艂 godziny, po czym, ze wzgl臋du na coraz silniejsze podmuchy wiatru postanowili艣my schodzi膰 do wioski. Bardzo zalecamy w Samdo wykona膰 takie wyj艣cie aklimatyzacyjne, gdy偶 zdecydowanie powinno to pom贸c w kolejnych etapach.
8. dzie艅: Samdo 鈥 Dharamsala (7 km, 3:10 h, 3850 m - 4450 m)
Tego dnia udajemy si臋 zn贸w w kr贸tk膮, lecz bardzo wa偶n膮 pod wzgl臋dem aklimatyzacji tras臋. Po zaledwie 7 kilometrach docieramy do osady sk艂adaj膮cej si臋 ju偶 w zasadzie jedynie z metalowych barak贸w. Tu ju偶 nie ma miejsca na guest house鈥檡 znane z wcze艣niejszych etap贸w. Mamy do dyspozycji barak z 艂贸偶kami stworzonymi z europalet ustawionych na wy艣ci贸艂ce z kamieni. Na ca艂e szcz臋艣cie dzia艂a tak偶e barak 鈥渞estauracyjny鈥 tak偶e nawet i tego dnia mo偶emy skorzysta膰 z gotowych posi艂k贸w, zamiast przygotowywa膰 wszystko samodzielnie. W tym miejscu zaczynamy ju偶 odczuwa膰 zdecydowanie ni偶sz膮 temperatur臋, po cz臋艣ci za spraw膮 wiej膮cego do艣膰 silnie wiatru. W nocy temperatura nie przekracza kilku stopni, tak偶e w ko艅cu wykorzystujemy nasze puchowe 艣piwory, do kt贸rych zreszt膮 wchodzimy w kurtkach 鈥 na tym etapie mo偶na poczu膰 (nomen omen) klimat prawdziwie wysokog贸rskiej wyprawy. Je艣li w tym dniu nie macie wi臋kszych objaw贸w choroby wysoko艣ciowej, saturacja utrzymuje si臋 na dobrym poziomie i dobrze przespali艣cie noc, to kolejnego dnia mo偶na rusza膰 na szczytowy punkt trekkingu, czyli prze艂臋cz Larkya La. Je艣li jednak czujecie si臋 gorzej 鈥 warto przemy艣le膰 przeznaczenie kolejnego dnia na odpoczynek i dalsz膮 aklimatyzacj臋.
9. dzie艅: Dharamsala 鈥 Prze艂臋cz Larkya La 鈥 Bimthang (23,5 km 10:50 h, 4450 m - 5150 m - 3750 m)
W ko艅cu nadchodzi wielki dzie艅 鈥 do pokonania mamy najwi臋ksz膮 z dotychczasowych odleg艂o艣膰 na ca艂ym treku, najwi臋ksze przewy偶szenie, przekraczamy wysoko艣膰 5 000 metr贸w, a do tego wszystko to po 8 dniach trekkingu i maj膮c w nogach oko艂o 120 km. Kluczowe jest zatem, aby tego dnia wyj艣膰 w tras臋 w dobrej formie. Ze wzgl臋du na du偶膮 odleg艂o艣膰 do pokonania, ruszamy bardzo wcze艣nie, oko艂o godziny 4, gdy na zewn膮trz jest jeszcze zupe艂nie ciemno. Przez oko艂o godzin臋 idziemy zatem jedynie w 艣wietle czo艂贸wek, lecz potem zaczyna si臋 powoli przeja艣nia膰. Tego dnia poruszamy si臋 zdecydowanie wolniej, a brak tlenu daje si臋 coraz mocniej we znaki: szybko zaczyna brakowa膰 tchu, a tempo drastycznie spada. Mimo wszystko (bardzo) powoli posuwamy si臋 w g贸r臋 i po godzinie 9 docieramy na prze艂臋cz Larkya La.
Najwy偶szy punkt trekkingu w ko艅cu osi膮gni臋ty! Prze艂臋cz jest dosy膰 szeroka i rozleg艂a, ma sw贸j urok jednak zdecydowanie ciekawiej przedstawiaj膮 si臋 okolice Base Campu. Po kr贸tkim pobycie rozpoczyna si臋 mozolne zej艣cie w d贸艂, natomiast z ka偶dym kolejnym krokiem oddech si臋 uspokaja, a si艂 zaczyna przybywa膰 wraz z rosn膮c膮 zawarto艣ci膮 tlenu w powietrzu. W ko艅cu po po艂udniu docieramy do pi臋knie po艂o偶onej wioski Bimthang, gdzie celebrujemy sukces za spraw膮 przyrz膮dzonej przez Kati臋 w aeropresie kawy. To by艂a naprawd臋 najlepsza kawa, jak膮 w 偶yciu pi艂em.
10. dzie艅: Bimthang 鈥 Dharapani (25 km, 7:30 h, 3750 m - 1900m)
Ostatni dzie艅 trekkingu to 25-cio kilometrowe zej艣cie do Dharapani, podczas kt贸rego mamy okazj臋 do艣wiadczy膰 niesamowitej przyrody Nepalu. Zaczynamy dzie艅 od teren贸w wysokog贸rskich, ze wspania艂ym widokiem na Manaslu o poranku. 呕egnamy si臋 z G贸r膮 Ducha i zaczynamy szybkie zej艣cie. Po oko艂o 2 godzinach docieramy do strefy poro艣ni臋tej wspania艂ym lasem, widzimy kwitn膮ce rododendrony i budz膮c膮 si臋 do 偶ycia po zimie przyrod臋. Jeszcze dzie艅 wcze艣niej przebywali艣my w ma艂o przyjaznej dla cz艂owieka, zimnej, pe艂nej lodowc贸w, kamieni i ostrych, wysokich grani krainie, by po 24 godzinach znale藕膰 si臋 w miejscu jakby z ba艣ni 鈥 ciep艂ym, pe艂nym 偶ycia, odg艂os贸w ptak贸w i tej niesamowitej, soczystej zieleni, jaka pojawia si臋 tylko na wiosn臋. Widoki podczas tej trasy zapiera艂y dech nie mniej ni偶 pozbawiona tlenu prze艂臋cz w otoczeniu skalnych gigant贸w.
Z Dharapani 艂apiemy kolejnego dnia najpierw jeepa i po oko艂o 2 godzinach prawdziwie offroadowej jazdy docieramy do Beshisahar, sk膮d 艂apiemy autobus i w ten spos贸b po ca艂ym dniu jazdy w ogromnym upale docieramy wieczorem do Kathmandu.
Trekking dooko艂a Manaslu to wspania艂y pomys艂 na pierwszy kontakt z Himalajami. Podczas w臋dr贸wki mo偶na do艣wiadczy膰 niesamowitych walor贸w nepalskiej przyrody, zasmakowa膰 lokalnej kuchni (koniecznie spr贸bujcie 2 sztandarowych da艅, czyli Dal Bhat i Momo, doprawionych obficie lokalnie wytwarzan膮 green curry), pozna膰 wspania艂膮, zupe艂nie inn膮 od europejskiej kultur臋, spotka膰 wspania艂ych ludzi, zmierzy膰 si臋 z powa偶n膮 wysoko艣ci膮 i oczywi艣cie zobaczy膰 na w艂asne oczy jedn膮 z najwy偶szych, a tak偶e najbardziej charakterystycznych g贸r 艣wiata. Wyjazd na w艂asn膮 r臋k臋 pozwala zdecydowanie bardziej zanurzy膰 si臋 w lokalnej kulturze, pozna膰 wi臋cej i do艣wiadczy膰 mocniej ni偶 klasyczne wyjazdy z agencjami czy biurami podr贸偶y. Na ile jednak nas to ubogaci i zmieni? To zale偶y ju偶 tylko od nas. Nie b贸jcie si臋 jednak spe艂nia膰 swych marze艅, nawet tych najbardziej szalonych. My zaryzykowali艣my i po stokro膰 si臋 op艂aci艂o!
Wsp贸艂praca: Ekaterina Fetisova