Wyjazd na Islandię znajduje się na tzw. bucket list wielu podróżników. Kto był, ten wie, że kraina ognia i lodu może zachwycić każdego swoją niebanalną przyrodą. Jednocześnie jest to dość wymagający kierunek, chociażby z uwagi na krótki sezon, kapryśną pogodę i wysokie ceny na wyspie. O to, jak się przygotować do wyjazdu na Islandię zapytaliśmy polską ekipę prowadzącą wypożyczalnię samochodów ICE POL niedaleko lotniska w Keflaviku.
WYSZUKIWARKALOTÓW.PL [WL]: W jakich miesiącach najlepiej jest zaplanować wyprawę na Islandię? Czy są miesiące, kiedy w ogóle nie ma sensu się tam wybierać?
ICE POL [IP]: Zależy od preferencji. Wiadomo, że okres letni (czerwiec – wrzesień) jest bardziej przyjazny dla turystyki, lecz i są odważniejsi, którzy chcą doświadczyć bardziej surowych warunków. Tych zapraszamy w okresie zimowym.
WL: Kiedy są największe szanse na zobaczenie zorzy polarnej na Islandii?
IP: Okres zimowy, ostatnie 2 miesiące starego roku i 2 pierwsze nowego.
WL: Islandia to przede wszystkim przyroda. A czy są tu jakieś zabytki i muzea, które warto zobaczyć?
IP: Powiedziałbym, że Islandia to głównie specyficzna przyroda – nie taka, którą znamy z Polski lub innych krajów Europy kontynentalnej. Zabytków i muzeów jest znikoma ilość, co dodatkowo podkreśla walory tutejszej natury.
WL: Jak na Islandii wygląda transport publiczny? Czy kursują pociągi? Czy mogę objechać wyspę autobusem bez wypożyczania auta?
IP: Transport publiczny nie jest tak rozwinięty jak chociażby w Polsce. Nie ma tu pociągów, w miastach nie kursuje metro. Są za to autokary, które jeżdżą z lotniska Keflaviku do stolicy, ale żeby objechać wyspę dookoła, trzeba skorzystać z kilku przewoźników. Dlatego zdecydowanie najlepszą opcją jest wypożyczenie auta, na co decyduje się większość osób odwiedzających Islandię.
Czy wyjeżdżając w tamte strony potrzebujemy wizę, paszport lub dowód osobisty?
IP: Spokojnie wjedziemy tutaj na dowodzie.
WL: Czy angielski wystarczy, by porozumieć się na Islandii? Czy na wyspie są popularne jeszcze jakieś języki obce?
IP: Angielski jest bardzo popularnym językiem na wyspie. Islandczycy posługują się nim równie biegle, co swoim ojczystym.
WL: A jak wygląda kwestia walut? Gdzie polecacie wymieniać pieniądze: w Polsce czy na miejscu? Czy możemy płacić kartami Revoult, Zen lub kartami polskich banków?
IP: Wymiany walut można dokonać tutaj, na lotnisku. Nie jestem w stanie odpowiedzieć, gdzie będzie to bardziej opłacalne – tutaj czy w Polsce. To już trzeba sobie sprawdzić indywidualnie. Praktycznie wszędzie można płacić wspomnianymi kartami, ale gotówka też jest honorowana na każdym kroku.
WL: Jak rozegrać sprawę dostępu do internetu? Warto kupić na miejscu kartę SIM jakiejś lokalnej sieci? Czy opłaca się korzystać z roamingu polskich operatorów?
IP: Można korzystać z roamingu i w razie czego dokupić w Polsce gigabajty do korzystania za granicą. Ta opcja na pewno wyjdzie taniej. Pamiętajmy, że z zasięgiem bywa różnie, to na szczęście jest jeszcze dzika wyspa i trzeba być przygotowanym na braki w połączeniu ze światem.
WL: Rozmawiając o pieniądzach, nie mogę nie zapytać o tamtejsze ceny. Jak one się mają do kosztów wypoczynku w krajach Europy kontynentalnej, np. we Włoszech, Grecji czy w Polsce? Ile trzeba mieć pieniędzy, by przeżyć tydzień na Islandii i zobaczyć coś ciekawego?
IP: Na pewno all inclusive we wspominanych tamtejszych krajach będzie tańsze, ale na Islandię raczej nie przylatuje się po to, żeby pożyć jak lord. Kwoty potrzebne na przeżycie na wyspie są różne, wszystko zależy od rodzaju turysty. Jeden przyleci posmakować islandzkich specjałów, innemu wystarczą zupki chińskie… Przedział cenowy określiłbym od 800 PLN na dzień wzwyż, choć wielu osobom udaje się wydać mniej pieniędzy.
WL: Czy na Islandii, podobnie jak w innych krajach skandynawskich, można nocować „na dziko”? Czy może nocowanie w namiocie jest możliwe tylko na polach namiotowych/campingach?
IP: Nocowanie na dziko jest zabronione, namioty można rozbijać tylko w wyznaczonych miejscach. Alternatywą jest namiot dachowy, który daje większe pole noclegowego manewru. Auta z namiotami dachowymi są również w naszej ofercie.
WL: Jak wygląda kuchnia islandzka? Czego trzeba spróbować podczas wakacji na Islandii?
IP: Kuchnia islandzka jest uboga i mało urozmaicona. Jest jednak kilka potraw, których warto spróbować. Na pewno trzeba sięgnąć po fermentowanego rekina: zapach dosyć intensywny, ale w smaku ta przekąska nie jest taka straszna. Do tego polecam suszoną rybę koniecznie z islandzkim masłem oraz ciemny gotowany chlebek, również z masłem. Ponadto mogę polecić prawdziwe oryginalne mleko, zupę homarową i różne islandzkie słodkości świetnej jakości. To są moje kulinarne topy.
WL: Czy Islandczycy są z reguły przyjaźnie nastawieni do turystów, czy raczej mają dość gości najeżdżających ich piękną wyspę?
Islandczycy zazwyczaj są pomocni i otwarci na pewno nieoceniający na pierwszy rzut oka. Choć w niektórych sytuacjach można odczuć, że podchodzą z wyższością do przyjezdnych.
WL: Jak wyglądała Wasza przygoda z Islandią? W jaki sposób trafiliście na wyspę? Kiedy powstał pomysł rozpoczęcia działalności turystycznej?
IP: Zaczęliśmy po prostu od podróży w nieznane, ahoj przygodo! Potem wpadła jakaś praca tu na wyspie, aż wreszcie w głowach zaświtał pomysł na ryzykowny ruch otwarcia własnego biznesu. Nie był to łatwy moment, gdyż w tamtych latach turystyka nie była rozwinięta tak, jak teraz. Wtedy lądowało kilkanaście samolotów w ciągu dnia, teraz ląduje kilkadziesiąt.
WL: Proszę opowiedzieć coś więcej o działalności wypożyczalni samochodów ICE POL. Od jak dawna działa? Jakie auta macie w ofercie? Kto głównie korzysta z Waszej oferty? Jakie są wyróżniki na tle konkurencji? Co robicie w miesiącach, gdy ruch turystyczny na wyspie przygasa?
IP: ICE POL działa od 2013 roku. W ofercie posiadamy kilka modeli samochodów. Ofertę otwiera Ssangyong Tivoli, miejskie auto dobrze sprawdzające się w lekkim terenie. Reszta to auta, którymi można poruszać się śmielej na bezdrożach Dacia Duster, Hyundai Tucson, Kia Sportage. Na wszystkie zakładamy namioty dachowe, jeśli jest taka potrzeba. Mamy też busy 9-osobowe, no i jednego rodzynka: campera 6-osobowego. Z oferty korzystają głównie Polacy, ok. 70%. Reszta to turyści z innych krajów. Wyróżnia nas prostota, zero ukrytych kruczków, zero kaucji, i minimalna papierologia. Po sezonie zbieramy siły na kolejny, serwisujemy auta, kreślimy nowe plany rozwoju firmy.
Wszystkie zdjęcia wykorzystane w tekście są własnością autora. Ich powielanie i kopiowanie bez jego zgody jest zabronione.
Jeśli szukasz więcej informacji o podróży na Islandię, sprawdź TOP5 praktycznych informacji o podróży na Islandię.
